Poprzednia strona-Spis treści-Następna strona

Królewskie love story

Najsłynniejsza opowieść miłosna w historii polskiej monarchii, czyli jak to Zygmunt August pokochał Barbarę Radziwiłłównę.

Poznali się w październiku 1543 r. Barbara była 20-letnią wdową po Stanisławie Gasztołdzie, wojewodzie trockim. Już wtedy miała opinię największej rozpustnicy na Litwie, nazywano ją "wielką nierządnicą". Współcześni jej kronikarze pisali o niej, że była lubieżna i bezwstydna. Podobno chorobą weneryczną zaraził ją małżonek, a Barbara "podzieliła się" nią ze swoim królewskim kochankiem.

Zygmunt August, miłośnik wdzięków niewieścich, oficjalnie zajechał do siedziby Gasztołdów pod pretekstem regulacji spraw spadkowych swej pięknej poddanki. W rzeczywistości chciał ją poznać. Od razu przypadli sobie do gustu. August różnił się od Litwinów - był przystojny, biegle mówił po włosku, niemiecku i łacinie, a także uwielbiał ubierać na siebie wspaniałe rzeczy. Ona - piękna blondynka o ładnych zębach. Do tego była smukła, zgrabna, miała proporcjonalne ciało, ładną twarz, której wspaniałość znakomicie podkreślały ciemne oczy.

Król przedłużył swój pobyt u wdówki. Wkrótce o ich romansie zaczęła mówić cała Litwa. Dwa lata później zmarła królowa Elżbieta, żona Augusta. Wdowiec niemalże natychmiast sprowadził ukochaną do zamku wileńskiego. Odbywały się tam turnieje, uczty i orgie. Król kazał nawet zbudować galerię łączącą zamek z ogrodami pałacu Radziwiłłów.

Rodzice Augusta - Zygmunt Stary i Bona Sforza byli bardzo zaniepokojeni romansem syna i chcieli wybić mu z głowy jego miłość, lecz uczucie było silniejsze. Kiedy pewnej nocy August odwiedzał sypialnię Barbary, wpadli tam jej dwaj bracia. Monarcha, ratując się przed oskarżeniami o pohańbienie ich siostry, wziął z nią ślub.

W kraju panowała silna niechęć do "litewskiej ladacznicy". Doszło nawet do nieudanego zamachu na jej życie. Po śmierci Zygmunta Starego w 1548 r., doszło do walki. Podczas sejmu w Piotrkowie posłowie padli przed królem na kolana, błagając o unieważnienie małżeństwa. Dzięki swej zdecydowanej postawie, zwyciężył król. W 1549 r. Barbara oficjalnie wjechała na Wawel, który wcześniej opuściła Bona, a w rok później Radziwiłłówna została ukoronowana.

Jeszcze przed ślubem Barbara dostała krwotoku - prawdopodobnie miała raka macicy. Niektórzy uważają jednak, że królowa została otruta na polecenie Bony. Barbara Radziwiłłówna zmarła 8 maja 1551 r. - do końca przy jej łożu śmierci czuwał wierny, zakochany monarcha. Pochowano ją w katedrze w Wilnie.

Landryn